Słowo po Spektaklu
Artykuł o przedstawieniu pt. „Barka, czyli Opowieść o trzech drzewach”
W tym roku szkolnym to właśnie klasa IVb miała zaszczyt przygotować i zaprezentować swoje przedstawienie „Barka, czyli Opowieść o trzech drzewach”, by w świątecznym wielkanocnym nastroju życzyć pracownikom szkoły uczniom i rodzicom „Radosnego Alleluja !!!”. Wydarzenie miało miejsce w środę 16-go kwietnia. Po świętach, 23-go kwietnia mali aktorzy udali się jeszcze ze swoim przedstawieniem do Instytutu Onkologii w Warszawie, co było dla nich przeżyciem pełnym emocji – przed spektaklem odwiedzali bowiem oddział, wręczając chorym kwiaty i kartki z życzeniami, i zapraszając na ich występ. Towarzyszyła im w tym ekipa nauczycieli i wolontariuszek z kl.Via i VIIa, z naszej placówki.
Jesteśmy wszyscy trochę jak te drzewa z naszymi marzeniami…o skarbie (marzenie pierwszego drzewa o byciu kufrem wypełnionym po brzegi drogocennymi klejnotami, a zamienionym na zwykły żłób dla zwierząt), o wielkości czy władzy nad światem (marzenie drugiego drzewa o byciu wspaniałym okrętem do transportu najpotężniejszych władców świata, a zamienionym na zwykłą łódź rybacką)… czy o byciu podziwianymi (marzenie trzeciego drzewa o wysokim wzroście, a które to pocięto na pozornie bezużyteczne słupy, które posłużyły do wykonania krzyża dla pewnego Galilejczyka)…
Ale nawet, jeśli te marzenia się nie realizują, to przecież Miłość Boga ma Moc wszystko przemienić…bo tylko Ona jest w stanie nadać sens naszemu życiu… :
bo … To Miłość uczyniła pierwsze drzewo PIĘKNYM (żłóbek betlejemski),
To Miłość uczyniła drugie drzewo MOCNYM i SILNYM (łódź Rybaka dusz),
I za każdym razem, kiedy ludzie myśleli o trzecim drzewie, to myśleli właśnie
o BOGU… O PRZEOGROMNEJ MIŁOŚCI SAMEGO BOGA (krzyż – droga do Nieba)…
Te słowa są puentą naszego przedstawienia. Nasze przedstawienie wpisuje się w temat Roku Jubileuszowego 2025, Roku świętego poświęconego Nadziei ‘Spes non confundit’.
Wszyscy mają nadzieję. Jest ona obecna w sercu każdego człowieka jako pragnienie i oczekiwanie dobra, nawet jeśli nie wie, co przyniesie ze sobą jutro. Nieprzewidywalność przyszłości rodzi niekiedy mieszane uczucia : od ufności do lęku, od pogody ducha do zniechęcenia, od pewności do zwątpienia. Często spotykamy osoby zniechęcone, które patrzą w przyszłość ze sceptycyzmem i pesymizmem, jakby nic nie mogło dać im szczęścia…
To najpierw takim właśnie osobom jest dedykowane to przedstawienie. Jeszcze raz powtarzamy : MIŁOŚĆ Boga wszystko przemienia…
I jak zachęca nasz zmarły w Poniedziałek Wielkanocny, Papież Franciszek, w Bulli ogłaszającej Jubileusz Zwyczajny Roku 2025 ‘Spes non confunit’ : „Pozwólmy, aby poprowadziło nas słowo, które Apostoł Paweł napisał właśnie do chrześcijan Rzymu : „nadzieja zawieść nie może” …
Krystyna Walada, mcs-c







